cos sie ruszyło wkoncu
W niedziele zjechalem do Polski w poniedziałek z rana pojechałem podpisac umowe z elektrownią żeby licznik mogli przyjechac założyc potem o 16:30 zjawił sie geodeta wytyczyc fundamenty!!
Wtorek rano 7:00 zjawilismy sie na działce i zaczelismy kopac o 13:30 i w miedzyczasie 2 przerwy na kawe i sniadanie i fundamenty wykopane!Potem dokonczylismy zbrojenie na scianki działowe i koniec na wtorek!!
Środa rano 7:00 pogłebienie fundamentu i ułożenie zbrojenia i zadzwoniłem do betoniarni że jesli mogą to już można przyjechac a pani mi mówi że nieda rady bo w pompie resor padł no i trzeba czekac
Ale o 12:30 pojawiła się pompa z 1-szą gruszką no i sie zaczeło wylewanie
Wsumie wszystko trwało 3 godziny tylko że musielismy czekać na każda gruszke z betonem ok 25minut!gdyby nie czekanie to po godzinie byśmy skączyli!!
A i bym zapomniał umowa podpisana w poniedziałek z elektrownią a w środe o godz.11 zjawiło sie dwóch panów i po pół godzinie już miałem prąd na działce 
wrzucam troche fotek czesc robiona telefonem bo baterie padły


poniedziałek wytyczanie fundamentów

inwestor ciężko pracuje



zbrojenie troche wody się pokazało



a tak już po wylewaniu razem poszło 34m3 betonu
Nastepny etap we wrzesniu jak dobrze pujdzie
Komentarze